Czerwone flagi na LinkedIn
Jak rozpoznać i reagować na podejrzane wiadomości – moja historia
Autor: Sylwester Zieliński
LinkedIn to świetne narzędzie, ale i pole działania oszustów. Moja niedawna rozmowa na czacie pokazała, jak łatwo wpaść w pułapkę. W tym artykule dzielę się historią i praktycznymi poradami, jak rozpoznać czerwone flagi i chronić swoje konto oraz dane przed próbami wyłudzenia na tej platformie. Nauka tych zasad pomoże Ci bezpieczniej korzystać z LinkedIn.
Moje doświadczenie: krótka historia ostrzegawcza
Niedawno skontaktowała się ze mną osoba podająca się za partnera w znanej firmie (Zdjęcie i dane osobowe na ilustracje zostały zmienione). Zaczęło się niewinnie. Rozmowa szybko jednak wzbudziła podejrzenia: zbyt osobiste pytania (o żonę, znajomych z Azji), w dalszej części nacisk na przejście na WhatsApp, niespójności (niemiecki numer telefonu przy deklarowanym mieszkaniu w Paryżu) i dziwne, niepasujące do kontekstu pytania o sprzedaż kart kredytowych. To były klasyczne sygnały ostrzegawcze, które skłoniły mnie do ostrożności, ale postanowiłem przeprowadzić eksperyment i jakgdyby nigdy nic kontynuować czat.
Jak rozpoznać oszustwo?
Zwróć uwagę na te czerwone flagi, które mogą sygnalizować próbę oszustwa:
Niespójności: Dane w profilu (lokalizacja, praca) nie zgadzają się z tym, co mówi osoba (np. numer telefonu z innego kraju, język niepasujący do pochodzenia).
Zbyt szybka intymność: Natychmiastowe propozycje spotkań, osobiste komplementy, pytania o życie prywatne, które wykraczają poza ramy profesjonalnej rozmowy.
Presja na zmianę platformy: Naleganie na przeniesienie rozmowy na WhatsApp, Telegram lub inny komunikator, często pod pretekstem rzadkiego sprawdzania LinkedIn.
Dziwne pytania lub prośby: Pytania o finanse, inne kontakty, prośby o dane osobowe (numer telefonu, e-mail), kliknięcie w nieznane linki lub pobranie plików.
Pusty lub mało aktywny profil: Mała liczba kontaktów, brak rekomendacji, brak postów czy komentarzy, ogólnikowe opisy doświadczenia.
![]() |
Zrzut ekranu podejrzanego profilu na LinkedIn |
Jak reagować?
Jeśli podejrzewasz, że masz do czynienia z oszustem, postępuj według tych kroków:
Nie podawaj danych osobowych: Kategorycznie odmów podania numeru telefonu, prywatnego adresu e-mail, czy innych poufnych informacji.
Zostań na LinkedIn: Nie zgadzaj się na przenoszenie rozmowy na inne, mniej monitorowane platformy. Komunikacja na LinkedIn daje możliwość zgłoszenia naruszeń.
Nie klikaj podejrzanych linków: Ignoruj wszelkie linki do nieznanych stron lub prośby o pobranie plików.
Ufaj intuicji i zakończ rozmowę: Jeśli czujesz się niekomfortowo lub coś wydaje Ci się podejrzane, masz pełne prawo zakończyć konwersację. Możesz to zrobić grzecznie, ale stanowczo, lub po prostu przestać odpowiadać.
Zablokuj osobę: Aby uniemożliwić dalszy kontakt, wejdź na profil podejrzanej osoby. Pod jej zdjęciem i nagłówkiem profilu znajdziesz przycisk "Więcej" (More). Kliknij go, a następnie wybierz opcję "Zgłoś / Zablokuj" (Report / Block). Wybierz "Zablokuj [Imię]" (Block [Name]) i potwierdź.
Zgłoś profil: W tym samym menu "Zgłoś / Zablokuj" wybierz opcję "Zgłoś" (Report) lub "Zgłoś ten profil" (Report this profile). LinkedIn poprosi Cię o wskazanie powodu zgłoszenia (np. fałszywe konto, spam, podejrzana aktywność). Wybierz najbardziej odpowiednią opcję i postępuj zgodnie z instrukcjami.
Czego unikać?
Pamiętaj o tych kluczowych zasadach:
Nie ignoruj intuicji: Twoje przeczucia są ważne. Jeśli coś wydaje się "nie tak", prawdopodobnie tak jest.
Nie ulegaj presji: Oszuści często próbują wywierać presję czasu lub emocjonalną. Nie daj się ponaglić.
Nie ufaj bezgranicznie (nawet kontom Premium): Status Premium na LinkedIn nie jest gwarancją autentyczności ani uczciwości. Scamerzy mogą go kupić, by wyglądać wiarygodniej. Zachowaj zdrowy sceptycyzm wobec każdego nowego kontaktu.
Podsumowanie
Zachowanie czujności na LinkedIn jest kluczowe. Znajomość sygnałów ostrzegawczych i odpowiednia reakcja pomogą Ci uniknąć nieprzyjemności i chronić swoje dane. Pamiętaj: Twoje bezpieczeństwo online jest najważniejsze.
Komentarze
Prześlij komentarz