Perplexity Voice Assistant wkracza na iOS – oto, co potrafi (i czego nie)
Czy Siri właśnie poczuła na karku oddech konkurencji? 24 kwietnia 2025 Perplexity wypuściło swojego Voice Assistant na iPhone’y i iPady. I choć nie wszystko działa jeszcze idealnie, to jedno jest pewne: wchodzimy w nową erę mobilnych asystentów AI.
Na pierwszy rzut oka? Kolejna gadająca aplikacja. Ale wystarczy kilka minut z Perplexity Voice, żeby zrozumieć, że to nie jest po prostu kolejny klon ChatGPT. To raczej coś na kształt cyfrowego współpracownika – który naprawdę słucha.
Głos, tekst, multitasking – czyli jak działa Perplexity na iOS
Po instalacji aplikacji "Perplexity – Ask Anything" z App Store, wystarczy zalogować się (Apple ID, Google lub e-mail), dać dostęp do mikrofonu i... można mówić. Naturalnie, bez komend w stylu "Hej Siri". Po prostu naciskasz ikonę mikrofonu i pytasz:
"Zarezerwuj stolik w Młoda Polka na 19:00"
"Dodaj call z zespołem jutro o 9:30"
"Puść coś od Ralph Kamińskiego"
To, co usłyszysz w odpowiedzi, będzie brzmiało... zaskakująco naturalnie. Aplikacja oferuje aż 6 syntetycznych głosów i działa w trybie głos-głos, tekst-głos i klasycznie: tekst-tekst. Na iPhone 15 Pro można ją nawet przypiąć do Action Buttona.
I to jest moment, w którym Perplexity zaczyna się wyróżniać. Nie tylko mówi – ale też rozumie kontekst, przeszukuje sieć i integruje się z aplikacjami.
🎥 Zobacz, jak to działa w praktyce: Oficjalne demo na X (Twitterze)
Co kryje się pod maską? Modele AI klasy premium
Perplexity nie ogranicza się do jednego silnika. W tle automatycznie przełącza się między GPT-4o (OpenAI), Claude 3 Sonnet (Anthropic) i Sonar Large. Użytkownik nie musi nic wybierać – dostaje najlepszy model do danego zadania.
To dzięki temu Voice Assistant potrafi:
dodawać wydarzenia i przypomnienia w Kalendarzu i Reminders
pisać, czytać i streszczać e-maile
rezerwować Ubera i stoliki (OpenTable)
odtwarzać muzykę i podcasty z Apple Music
odpowiadać na pytania z cytowaniem źródeł
Wszystko to działa, o ile masz internet – iOS niestety nie pozwala Perplexity na działanie offline.
Ograniczenia? Są, ale uczciwie pokazane
Na razie Perplexity nie ma dostępu do kamery, nie potrafi ustawiać budzika, stopera ani wysyłać SMS-ów. Te funkcje wciąż pozostają domeną Siri. To samo dotyczy pełnej kontroli nad systemem iOS – Apple nie dzieli się wszystkim.
Ale… w zamian dostajesz asystenta, który rozumie kontekst, przeszukuje sieć w czasie rzeczywistym i mówi jak człowiek. A to robi różnicę.
Jeden z użytkowników napisał na X: „Używam go do planowania tygodnia z dziećmi – szybciej niż przez Siri, a do tego podpowiada pomysły na popołudnia.” Takie głosy będą się mnożyć.
Ile to kosztuje?
Aplikację pobierzesz za darmo, a w wersji Free masz ok. 25 zapytań dziennie. Jeśli chcesz więcej – plan Pro kosztuje 20 USD/mies. lub 200 USD/rok. W zamian dostajesz:
ponad 300 zapytań dziennie
możliwość uploadowania plików
ręczny wybór modelu
5 USD kredytu API miesięcznie
Czy warto?
Dla fanów nowinek – absolutnie tak. Perplexity Voice Assistant to coś więcej niż eksperyment. To realne ułatwienie życia, zwłaszcza jeśli często zarządzasz kalendarzem, rezerwacjami czy potrzebujesz szybkich, rzetelnych odpowiedzi z sieci.
Czy zastąpi Siri? Jeszcze nie. Ale może sprawić, że zaczniesz z niej korzystać rzadziej.
Dzięki, Michał, za świetny artykuł. 👍 Ciekawe, że na Samsungu z Androidem mam cyfrowego asystenta Perplexity już od miesiąca... 🤔 Tym razem Android był pierwszy. 😉
OdpowiedzUsuń